Spring where are you?
Miała być pierwsza sesja wiosenna no ale.... mamy kolejną zimową ;)
Dziś w roli modelki oglądacie Sylwię pseudonim Sycha :D
Dzień był naprawdę mroźny. Temperatura dochodziła do - 10 stopni brrrrrr.... przez to również Sylwia miała utrudnione zadanie, ale trzeba przyznać, że tak słonecznego dnia nie było już dawno;) Bieganie po śniegu i inne figle w tak trudnych warunkach okazały się najlepszym sposobem na mróz dlatego i fotograf nie omieszkał troszkę pobiegać za Sylwią :P
Po godzinie zdjęć już każda z nas miała w głowie tylko ciepłą herbatę i koc :) Nie namyślając się długo szybko wróciłyśmy na mieszkanie wskakując pod koce i popijając ciepłą herbatkę ;)
Pozdrawiamy ;) Trzymajcie się cieplutko ;)
Śliczne zdjęcia :)Czekam z niecierpliwością na te związane z siatkówką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)